Miało być tak – przez cały urlop leżę sobie w hamaku nad wodą z widokiem na góry, co jakiś czas moczę się w jeziorze (nie umiem pływać, dlatego tylko się „moczę”), żadnych telefonów, maili, pośpiechu, pełen luz… a potem okazało się, że gapa ja. Na 2 tygodnie przed wyjazdem całkiem przez przypadek odkryłam, że moja […]
recenzje
Kulturalne podsumowanie początku roku czyli jak być bardziej slow

Od początku tego roku staram się małymi krokami wdrażać w swoje życie idee slow life. W moim przypadku życie biznesowe bardzo mocno splecione jest z prywatnym. Nie ma granicy godziny 16:00, że wychodzę z pracy i zaczynam życie osobiste, które trwa aż do 8:00 godziny dnia następnego. No niestety. Mówi się, że prowadzenie swojej firmy […]