Czy da się popracować w kawiarni? A takiej w podwyrku? Pracuję z domu od 6 lat. Dla mojej introwertycznej natury to wymarzona sytuacja, jednak są momenty, kiedy mam dosyć. Chciałabym pobyć wśród ludzi. Niekoniecznie z nimi rozmawiać, po prostu widzieć ich, słyszeć i czuć, że jestem w jakiejś grupie. Człowiek to jednak zwierzę społeczne.
slow life
Biznesowe postanowienia noworoczne i siła pogawędki.

Ręka do góry, która z Was robi biznesowe postanowienia noworoczne? Tak, tak, wiem, że już luty i początek roku był ponad miesiąc temu. Ale dopiero teraz względnie wszystko sobie poukładałam, przetestowałam i już wiem, że to, co sobie założyłam, ma sens. I że mogę Wam o tym napisać.
Jak wypiłam najlepszą latte w życiu i pokochałam owocarkę

Miało być tak – przez cały urlop leżę sobie w hamaku nad wodą z widokiem na góry, co jakiś czas moczę się w jeziorze (nie umiem pływać, dlatego tylko się „moczę”), żadnych telefonów, maili, pośpiechu, pełen luz… a potem okazało się, że gapa ja. Na 2 tygodnie przed wyjazdem całkiem przez przypadek odkryłam, że moja […]
Kulturalne podsumowanie początku roku czyli jak być bardziej slow

Od początku tego roku staram się małymi krokami wdrażać w swoje życie idee slow life. W moim przypadku życie biznesowe bardzo mocno splecione jest z prywatnym. Nie ma granicy godziny 16:00, że wychodzę z pracy i zaczynam życie osobiste, które trwa aż do 8:00 godziny dnia następnego. No niestety. Mówi się, że prowadzenie swojej firmy […]